Mysłowice zmaga się z konsekwencjami dwóch groźnych zdarzeń drogowych, które miały miejsce na ulicach miasta. Pierwsze z nich dotyczyło busa przewożącego dzieci, który zderzył się z innym pojazdem, natomiast drugie zdarzenie miało miejsce na ulicy Krakowskiej i zakończyło się hospitalizacją uczestniczek. Policja prowadzi wyjaśnienia w obydwu sprawach, a kierowca busem otrzymał mandat karny. Warto zwrócić uwagę na lokalne warunki drogowe, które mogą stwarzać zagrożenie.
Do pierwszego incydentu doszło na drodze S1, gdzie bus przewożący dzieci, prowadzony przez 65-letniego mężczyznę, w wyniku niewłaściwej zmiany pasa ruchu zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem osobowym. Mimo że w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń, dzieci musiały kontynuować podróż innym pojazdem. Policjanci ukarali kierującego mandatem karnym za spowodowanie sytuacji drogowej.
Druga sytuacja, która miała miejsce na ulicy Krakowskiej, była znacznie poważniejsza. Tam kierująca hyundaiem kobieta, mająca 35 lat, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, co skutkowało czołowym zderzeniem z citroenem. Obie kobiety biorące udział w tym wypadku zostały przewiezione do szpitala w celu dalszych badań. W tej sprawie decyzję o dalszym postępowaniu podejmie sąd.
W związku z tymi zdarzeniami lokalne władze apelują do kierowców o szczególną ostrożność na drodze. Warunki atmosferyczne, jak wysokie temperatury mogą wprowadzać w błąd, a wilgotne nawierzchnie przy spadku temperatury mogą powodować, że drogi stają się śliskie. Zachowanie czujności na drodze jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko kierującym, ale także innym uczestnikom ruchu.
Źródło: Policja Mysłowice
Oceń: Dwa poważne zdarzenia drogowe w Mysłowicach
Zobacz Także
